Za każdym razem kiedy robiłem gołąbki w sosie pomidorowym to stawałem na głowie aby sos
smakował tak jak ten od mojej mamy, tym razem postanowiłem zebrać całą wiedzę i wszystkie wskazówki
i zrobić go po swojemu - i wiecie co - UDAŁO SIĘ - smakuje jak ten od mamy ;)
Co potrzebujemy na gołąbki :
- kapustę - najlepsza jest młoda
- 3 woreczki ryżu
- 500 gr mięsa mielonego - używam zawsze wołowo-wieprzowego
- 1 łyżeczka vegety
- 1 jajko
- kostka rosołowa
- 5 dojrzałych pomidorów lub krojone pomidory w puszcze (bez skórki)
- 2-3 papryczki chilli
- cebulę
- 2 ząbki czosnku
- odrobina oliwy
- śmietana 18%
Najlepiej jeśli mamy młodą kapustę wtedy wystarczy sparzyć ją wrzątkiem aby liście ładnie odchodziły,
natomiast jeśli nie mamy młodej kapusty jak w moim przypadku to musimy wyciąć głąb w kapuscie
ale wyciąć go tak aby wszystkie liście były odcięte a sama kapusta trzymała się sama w sobie.
Garnek z wrzątkiem, wkładamy kapustę i jak każdy z kolejnych liści zmięknie to go wyciągamy na talerz.
Ryż gotujemy z łyżeczką vegety tak aż będzie gotowy, wyciągamy i studzimy.
Bierzemy większą misę i kolejno : mięso mielone, jajko cały ryż. wszystko dokładnie mieszamy, można śmiało doprawić odrobiną soli i pieprzu. całość nakładamy łyżką na liście kapusty w górnej jego części i zawijamy. Ilość mięsa należy dostosować do wielkości liści.
PS.: zgrubienia łodygowe u dołu liści ścinamy uprzednio nożem do grubości liścia.
Zagotowywanie: w garnku lub głębokiej patelni gotujemy wodę w ilości odpowiadającej grubości gołąbków razem z kostką rosołową. Dno naczynia wykładamy liśćmi kapusty której nie zużyliśmy.
Gołąbki gotujemy 10-15 minut, w zależności od wielkości.
Przygotowanie sosu pomidorowego :
Cebulę drobno kroimy, papryczki czyścimy z pestek i kroimy max 1x1cm - to na odrobinie oleju smażymy do pierwszych oznak zarumienienia, dodajemy wtedy pomidory z puszki ( zwykłe pomidory musimy sparzyć i obrać ze skórki ponadto dolać ok 1 szklanki wody) i w talarki pokrojony czosnek.
Całość gotujemy przez kilka minut. Kolejną rzeczą którą trzeba z robić to wszystko mielimy w garnku blenderem aż do momentu gdy zostaną drobne gródki z cebuli - mają zostać.
Cały sos zagęszczamy śmietaną - trzeba ją zahartować przed dolewaniem i dodajemy bazylię.
Jeśli przesadzicie ze śmietaną można dolać odrobinę wody i koncentratu.
Pikantne papryczki i pomidory w puszcze kupione w LIDL'u.
* S * M * A * C * Z * N * E * G * O *