Jako że dziś św. Walentego i wypada coś kupić swojej Walentynce wolę nie ryzykować kupując coś złotego z czym mógłbym nie trafić w gust a zdać się na swoją pomysłowość w kuchni i zrobić coś co wiem że naprawdę lubi.
Pomysł mój na ten Walentynkowy deser w pełni opiera się na jednym
z moich wcześniejszych przepisów nazwanym "Galaretkowiec".
Jest to deser na bazie galaretki i bitej śmietany. Przepis znajdziecie
TUTAJ,
różnica jest jedynie w wykonaniu ... lecz tego chyba nie muszę opisywać :)
Apetyczny deser i pomysłowa dekoracja.
OdpowiedzUsuńZachwycająco wygląda :)
OdpowiedzUsuń