Tak mnie jakoś wzięło na coś pikantnego, a że bardzo lubię burito to decyzja była prosta.
Danie szybkie, aromatyczne, treściwe i sycące danie.
Co potrzebujemy:
- 450 g mielonego mięsa wołowego lub mieszanego
- oliwa
- 3 średnie cebule
- 1 (pół litrowy) słoik przecieru pomidorowego
- 1 puszka fasoli czerwonej
- 1 puszka kukurydzy
- papryczka czerwona chili
- papryczka zielona chili ( proponuję aby łączna ilość papryczki wahała się w okolicach 150g)
- 2 łyżeczki kuminu (płaskie)
- 1 łyżeczka kolendry (płaskie)
- 1 łyżeczka cynamonu (płaskie)
- pęczek natki pietruszki
- 1 kostka rosołowa wołowa
- 5-6 placków tortilli
Przygotowanie:
Biorę patelnię, głęboką bo wszystkie składniki będą kolejno dodawane. I tak, na patelnię oliwę - rozgrzewam ją, dodaję drobno posiekaną cebulę, podsmażam do delikatnego zarumienienia.
Dodaję mięso mielone i rozkruszoną kostkę wołową. Smażę kilka minut ciągle mieszając.
Dodaję drobno pokrojone papryczki chilli wcześniej oczyszczoną z pestek. I znów kilka minut smażenia.
Kolej na drobno posiekaną pietruszkę - cały pęczek, mieszam i doprawiam kuminem, kolendrą, cynamonem (cynamon naprawdę świetnie tutaj pasuje). Mieszamy i następnie wlewam przecier pomidorowy, całość mieszam i duszę 10-15 minut aż całość zgęstnieje. Kukurydza i fasola - teraz na nie pora, mieszam i jeszcze kilka minut duszenia :)
Podczas oczekiwania po dodaniu przecieru pomidorowego można już przygotowywać tortillę,
ja wkładam na kilka minutek do piekarnika nastawionego na ok 100 oC aby się tylko delikatnie zarumieniła.
Do dania polecam jeszcze jeden składnik - oczywiście bezalkoholowy bo to burito MA MOC :)
Smacznego! :)